Czy wiesz, że twój organizm reaguje na gotowane jedzenie, jak na ciało obce, którego nie rozpoznaje i tym samym rozpoczyna procesy obronne?

Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Kalifornii wykazały na przykładzie chleba, w jaki sposób organizm trawi i przyswaja składniki odżywcze z pożywienia.
Przebadano proces trawienia trzech rodzajów chleba: łagodnie wypieczonego, tradycyjnie wypieczonego oraz mocno wypieczonego. Wynik był prosty – im dłużej chleb był pieczony, tym dłużej zalegał w żołądku.

Co więcej – najmocniej wypieczony chleb wywołał reakcję systemu immunologicznego traktującą to pożywienie jak obce ciało.
Organizm nie rozpoznał tego pożywienia jako naturalnego pokarmu.

Dr. Humbart Santillo tłumaczy, że enzymy rozkładają jedzenie na mniejsze i sprawniejsze jednostki odżywcze. Trzustka i inne komórki produkują enzymy wewnątrz ciała (enzymy endogenne), natomiast surowe jedzenie jest źródłem enzymów egzogennych, spoza ciała.

„Im więcej pozyskamy egzogennych enzymów, tym mniej będzie trzeba je zapożyczać [od ciała]. Można żyć wiele lat na jedzeniu gotowanym, ale wcześniej czy później doprowadzi to do wyczerpania enzymów komórkowych, co stworzy podstawę dla słabego systemu immunologicznego a ostatecznie dla choroby” – tłumaczy dr Santillo.

Naukowiec Francis Pottenger wskazuje, że każdy rodzaj pożywienia ma swój własny labilny punkt ciepła. Punkt taki oznacza granicę, przy której temperatura wywołuje zmiany konfiguracji chemicznej danego pożywienia.

Wszyscy trawimy jedzenie w pewnych określonych konfiguracjach chemicznych. Jeśli nasz styl gotowania poddaje pożywienie obróbce w wysokich temperaturach, tworzą się konfiguracje chemiczne, jakich ludzki organizm nie zna, i nie ma odpowiednich enzymów, aby w łatwy sposób je strawić – dodaje Nancy Appleton, autorka książki ‚Samobójstwo poprzez cukier’ (‚Suicide by sugar’).

Wiedza ta nie jest żadną nowością.

Już w latach 30-tych XX wieku zostały przeprowadzone badania i opublikowane wyniki na temat tego, w jaki sposób system immunologiczny człowieka reaguje na gotowane jedzenie, a w jaki na jedzenie surowe. Pierwszym lekarzem, który zbadał te reakcje był dr Paul Kouchakoff z Institute of Chemical Chemistry w Szwajcarii.

Dr Kouchakoff wykazał, że dobrze ugotowane jedzenie sprawia, że organizm człowieka zaczyna wytwarzać zwiększoną ilość białych krwinek. Wzrost liczby białych krwinek jest oznaką tego, że organizm uaktywnia system immunologiczny i zaczyna się bronić przed pożywieniem, którego nie rozpoznaje.
Zjawisko to znane jest jako leukocytoza pokarmowa (nazywana również leukocytozą trawienną lub leukocytozą potrawienną).

Jednocześnie dr Kouchakoff oraz inni odkryli, że organizm nie reaguje w taki sposób na nie zmienione jedzenie surowe lub podgrzane jedynie w bardzo niskich temperaturach. Surowe jedzenie nie wywoływało obronnej reakcji immunologicznej.
Tylko jedzenie podgrzewane w wysokich temperaturach, jedzenie przetworzone lub rafinowane zmuszało organizm do zwiększenia ilości białych krwinek i obrony.

Naukowcy przeprowadzający te badania zaczęli nawet nazywać to zjawisko „patologiczną leukocytozą”, ponieważ uznali to za nienormalne lub jako odpowiedź na nienormalne jedzenie.

Najsilniejsze reakcje obronne organizm człowieka uruchamiał wobec jedzenia takiego jak pasteryzowane oraz homogenizowane mleko i margaryna, rafinowana czekolada, cukier, słodycze, biała mąka i sól stołowa.

Współczesne badania potwierdzają wyniki sprzed blisko stu lat więc, warto wzbogacić swoją codzienną dietę o nieprzetworzone, surowe jedzenie.

Źródła:

http://articles.mercola.com/sites/articles/archive/2004/05/01/raw-food-diets-part-two.aspx
http://articles.mercola.com/sites/articles/archive/2002/05/29/over-cooking.aspx
http://articles.mercola.com/sites/articles/archive/2002/05/22/cooked-food-part-one.aspx
http://www.draxe.com/the-heat-is-on-raw-vs-cooked-foods/