Najsilniejsze przyprawy przeciwzapalne

Grupa naukowców z Uniwersytetu Florydy w Gainesville oraz Stanu Pensylwania, zaprojektowała świetny eksperyment [www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23378457]. Wiemy już, że zioła i przyprawy mają jedne z mocniejszych działań antyoksydacyjnych. Jednak do tej pory testowano to jedynie w probówce. Zanim zapytamy, czy konkretne zioło lub przyprawa mają rzeczywiste korzyści dla zdrowia, należy najpierw ustalić, czy są przyswajalne – czy ich aktywne składniki są w ogóle wchłaniane przez organizm. Nigdy wcześniej nie zostało to sprawdzone, aż do tej pory.

Naukowcy mogli ułatwić sobie zadanie i zmierzyć po prostu zmianę poziomu przeciwutleniaczy we krwi przed i po spożyciu, ale założenie, że pojawienie się aktywności antyoksydacyjnej we krwi jest wskaźnikiem biodostępności ma pewną wadę. Być może zostaje wchłoniętych więcej przeciwutleniaczy niż nam się wydaje, ale nie jest to widoczne w testach, ponieważ wiążą się one z białkami lub komórkami. Dlatego też, naukowcy spróbowali zmierzyć zmiany fizjologiczne we krwi. Zainteresowani byli tym, czy absorbowane związki byłyby w stanie chronić białe krwinki przed uszkodzeniem oksydacyjnym lub stanem zapalnym – czy spożywane zioła i przyprawy ochroniłyby nasze nici DNA przed zniszczeniem przez wolne rodniki. [Wyniki DNA zostaną opisane w kolejnym artykule – przyp. red.]. Zastanawiano się również, czy spożycie może wpływać na reakcję komórki w obecności fizjologicznie istotnego stanu zapalnego. Co to wszystko znaczy?

Naukowcy przypisali poszczególnym uczestnikom badania różne rodzaje przypraw do spożywania przez tydzień.

Było wiele naprawdę wyjątkowych aspektów tego badania. Jednym z nich był fakt, że ilość przyprawy jaką spożywali uczestnicy, została oparta na przeciętnych ilościach faktycznie spożywanych w żywności. Na przykład grupie oregano przydzielono spożycie pół łyżeczki dziennie – praktyczna ilość, którą ludzie mogą rzeczywiście jeść raz na jakiś czas. Pod koniec tygodnia pobrano krew od kilkunastu uczestników, którzy dodawali na przykład do swojej diety czarny pieprz w danym tygodniu. Po czym porównywano efekty ich krwi do efektów, jakie niosła ze sobą krew kilkunastu osób spożywających cayenne lub cynamon, goździki, czy też kmin rzymski. W badaniu uczestniczyło około dziesięciu różnych grup ludzi, spożywających około dziesięć różnych przypraw. Następnie naniesiono osocze krwi (płynny składnik krwi) na ludzkie białe krwinki w szalce Petriego, które zostały wystawione na działanie czynników zapalnych. Naukowcy chcieli wybrać naprawdę silnie zapalny czynnik, dlatego wybrali utleniony cholesterol (to jest to, co mielibyśmy we krwi po zjedzeniu, np. smażonego kurczaka). Tak więc, zaaplikowano białym krwinkom utleniony cholesterol i mierzono, jak dużo czynnika martwicy guza (TNF – ang. Tumor Necrosis Factor) zostało wytworzone w reakcji.

TNF jest potężną cytokiną zapalną, osławioną za rolę, jaką odgrywa w atakach autoimmunologicznych, takich jak choroba zapalna jelit. W porównaniu z krwią osób, które nie spożywały przypraw przez tydzień, czarny pieprz nie był w stanie znacząco stłumić reakcji zapalnej. Ale co w przypadku pozostałych przypraw?Przeciwzapalne przyprawy

Następujące przyprawy znacząco stłumiły odpowiedź zapalną [przyprawy nie poddane obróbce termicznej – zobacz powyższy wykres – przyp. red.]:

  • goździki
  • imbir
  • rozmaryn
  • kurkuma

Pamiętajmy, że nie skrapiano ludzkich białych krwinek przyprawami a skrapiano je krwią osób, które jadły przyprawy.

Tak więc wyniki reprezentują to, co mogłoby się zdarzyć, gdy komórki w naszym ciele byłyby eksponowane na ilość składników z przypraw, które krążą w naszej krwi po codziennym spożyciu, a nie po olbrzymich dawkach z jakiejś pigułki. To tylko taka ilość, która sprawia, że nasz sos spaghetti, ciasto z dyni, czy sos curry, dobrze smakują.

Istnieją leki, które mogą zrobić to samo. TNF są tak ważnymi pośrednikami stanu zapalnego i chorób powiązanych ze stanem zapalnym, że istnieją na rynku leki blokujące TNF. Leki, które mają leczyć choroby zapalne, takie jak: zapalenie kości i stawów, choroba zapalna jelit, łuszczyca, zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa, które łącznie zgarniają ponad 20 mld USD rocznie (15,000 – 20,000 dolarów na osobę rocznie). Przy takiej cenie leczenia, skutkami ubocznymi powinny być miłe masaże i relaksujące piosenki. Niestety, tak dobrze nie jest. Leki te niosą ze sobą ostrzeżenie, ponieważ mogą powodować nowotwory i niewydolność serca. Gdyby tylko było tańsze, bezpieczniejsze rozwiązanie.

Kurkumina – żółty pigment kurkumy – jest znacznie tańsza i bezpieczniejsza, ale, czy działa poza probówką? Są dowody na to, że może pomóc we wszystkich chorobach, dla których obecnie stosuje się blokery TNF. Więc biorąc pod uwagę tak istotne kwestie, jak koszt opieki zdrowotnej i bezpieczeństwo, ta złota przyprawa [kurkuma] może pomóc nam dostarczyć rozwiązanie.

Autor: dr Michael Greger

Źródła:
http://nutritionfacts.org/
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23378457
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23425071